Piotr Dobrowolski

afryka oczami misjonarza 6 20191025 1351224844

         Podczas obchodów Światowego Dnia Misyjnego w 2017 r.  Papież Franciszek na ręce prefekta kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów kard. Fernando Filoniego skierował list. Ojciec święty ogłosił w nim październik 2019 roku Nadzwyczajnym Miesiącem Misyjnym.

 

         W związku z tym w piątek 18.10.2019 r. gościliśmy w naszej świetlicy księdza Stanisława Stanisławka – misjonarza, który jako pierwszy w historii Archidiecezji Lubelskiej niemal całe swoje kapłaństwo oddał ludom Afryki. Spędził na misjach 40 lat, z krótką przerwą na pracę w lubelskiej kurii.

         Ksiądz Stanisław w 1967 r. wyjechał na misję do Zambii. Przez 10 lat był proboszczem parafii w Kasempa. W tej miejscowości wybudował kościół i kilkanaście kaplic. Później rozpoczął posługę w Kamerunie w miejscowości Borongo, gdzie duchownemu udało się wybudować kościół pw. Wniebowstąpienia Pańskiego. 14 listopada 2015 r. arcybiskup Stanisław Budzik dokonał poświęcenia tej świątyni.

         25 października 2018 r. w Muzeum Kolekcji im. Jana Pawła II w Warszawie, ksiądz Stanisław jako jeden z 3 misjonarzy na 112 zgłoszonych, odebrał Medal „Benemerenti”, wręczany osobom i instytucjom najbardziej zasłużonym dla misji.

         Ksiądz Stanisław jest kapłanem wyjątkowo silnej wiary. Promieniuje od niego ciepło i radość życia. Dzieci z wielką uwagą wysłuchały tego, co miał im do powiedzenia o Afryce, o swojej posłudze daleko od Polski. Opowiadał o dzieciach, które do szkoły pokonują pieszo 20 km.

         W Kamerunie szkoła nie jest obowiązkowa i dopiero zaczęła wpisywać się w krajobraz  tej części Afryki. Chętnych do nauki jest wielu. Jednak możliwości pozwalają na to tylko niektórym. Najliczniejsza klasa księdza Stanisława liczyła 140 osób. Najważniejszą sprawą jest zdobycie pożywienia dla dzieci i choćby najskromniejszego odzienia.

         Praca w szkole, w szpitalu, w kościele to codzienność tego misjonarza. Jest mechanikiem, kapłanem, nauczycielem, kierowcą. Wstaje każdego dnia wczesnym rankiem, by być wszędzie tam, gdzie go potrzebują.

         Nasz gość mógłby opowiadać o Afryce godzinami. Za to wyjątkowe spotkanie podziękowaliśmy mu wielkimi brawami. Dzieci wręczyły księdzu prace plastyczne, które same wykonały. Wychowawcy świetlicy ofiarowali mu białą i czerwoną różę, aby nigdy nie zapominał o swojej ojczyźnie.   

         Na zakończenie nasz gość usłyszał gorące podziękowania od wicedyrektora Jerzego Jarosińskiego i zapewnienie, że cała społeczność szkolna będzie pamiętała o misjach w modlitwie i poprzez wsparcie materialne.

Zapraszamy do galerii